Powrót




ziemia pachnie miłością
z jej łona rodzi się życie
woda i ogień
powstała z wielkiego wybuchu
jest naszą matką
to człowiek ją niszczy
dla zysku
dla zaspokojenia próżności
ona zrodziła bunt
z jej łez szaleją oceany
z jej serca buchają płomienie
nie ma Boga
zostają ludzie
ale ona trwa niezłomna
nieskalana
przytula ogrzewa
i zabiera na wieczność